"Pair programming to najlepsza okazja do tego, aby uczyć się od siebie nawzajem"
"Pair programming to najlepsza okazja do tego, aby uczyć się od siebie nawzajem"

Wojtek, Fullstack Developer

Oczywiście markę dm znałem z czasu mieszkania w Niemczech. Tam często wpadałem na zakupy do pobliskiej drogerii. Jednak moja przygoda z dmTECH rozpoczęła się od kryzysu... finansowego. Ze względu na problemy na giełdzie fintech, w którym pracowałem, stracił inwestora i redukował zatrudnienie. Musiałem szukać nowej pracy. Sklep dm we Wrocławiu otworzył się 200 metrów od mojego mieszkania. Pomysł znalezienia pracy w dmTECH podsunęła mi żona. Stwierdziła, że byłoby fajnie pracować w takiej organizacji. Ostatecznie miałem kilka propozycji pracy – jednak na rozmowie pozytywnie zaskoczył mnie styl pracy, jaki panuje w zespołach dmTECH oraz dobór technologii.

 

 

Praca od pierwszego wejrzenia

No dobrze... Czy praca w IT musi być nudna? Nie musi. Przyznam, że oprócz stylu pracy zainspirowały mnie także zadania, jakie wykonuje mój zespół. Opiekujemy się tu technologicznymi aspektami systemów kasowych – zarówno tych obsługiwanych przez sprzedawców jak i kasami samoobsługowymi bez których osobiście nie wyobrażam sobie dzisiaj zakupów. Odpowiadamy zarówno za administrację i jak i rozwój oprogramowania, z którego korzysta się w 14 krajach Europy. To z jednej strony spora odpowiedzialność, z drugiej duży wpływ na jedną z najważniejszych części procesu zakupowego.

Mój dzień pracy w dmTECH jest bardzo różnorodny. Wiele zależy od mojej decyzji. Czy wybiorę pisanie kodu – wtedy jestem programistą, a jeśli zajmę się zadaniami DevOps – wtedy przede mną wiele czynności administracyjnych, także z pojawiającymi się poprawkami. Ta zmienność ma swoje plusy, bo dzięki temu mogę patrzeć na zadania z różnych perspektyw, a potem osobiście ich doświadczyć jako klient. Jak każdy pracownik grupy dm w Polsce mogę zakupy w sklepie stacjonarnym zrobić ze zniżką pracowniczą. Cieszy się z niej szczególnie moja druga połowa;)

Mam realny wpływ na dm

Co najbardziej lubię w swojej pracy? Usprawnianie istniejących procesów. Na pewno pomocne okazuje się to, że mam za przysłowiowym rogiem pierwszy sklep dm w Polsce. Moja praca przekłada się bezpośrednio na doświadczenia zakupowe także moich sąsiadów, którzy czasem podsuwają pewne propozycje, o których powinniśmy pomyśleć. Jestem dumny z tego, że pracuję w organizacji, która jest odpowiedzialna społecznie. W grupie dm dzięki niskim marżom dajemy niemal każdemu dostęp do produktów dobrej jakości w przystępnej cenie. Cieszy mnie to, że pracuję w spółce, która myśli o ludziach.

W dmTECH liczy się dla mnie też wolność wyboru projektu i miejsca pracy. Mogę pracować z biura we Wrocławiu jak i ze swojego mieszkania. Tworzymy też zgrany, międzynarodowy zespół. Co jakiś czas spotykamy się na warsztatach w Niemczech w Karlsruhe. To okazja do pracy na żywo, zaplanowania pracy czy jej podsumowania. Przeważnie skupiamy się też na wyzwaniach, które przed nami stoją, na przykład jak optymalnie zarządzać naszym workflow.

„Jedna rzecz, dla której warto pracować w dmTECH? To dla mnie ciekawe wyzwania, które wpływają na biznes oraz klientów w 14 krajach Europy, w tym także w Polsce.“

Olbrzymią wartością jest dla mnie pair programming, czyli programowanie w duecie, które jest okazją dla każdej osoby nie tylko do spędzenia online więcej czasu z drugim programistą. To świetna okazja do tego, aby uczyć się od siebie. W dmTECH jesteśmy „ze sobą dla siebie nawzajem”, więc taki model pracy pozwala każdej osobie czerpać jak najwięcej ze wspólnej pracy.

Jaki jest mój ulubiony produkt z drogerii dm? To dmBio musli czekoladowe bez rodzynek.

Oferty Pracy